Serial "Orville" zebrał bardzo dobre oceny, szczególnie jeśli chodzi o drugi i trzeci sezon. Jednak od premiery trzeciego sezonu w 2022 roku nie podjęto decyzji o kontynuacji, co zaniepokoiło fanów. Twórca i gwiazda serialu Seth MacFarlane przerywa milczenie i potwierdza, że produkcja nie została skasowana. Niestety wciąż nie podaje konkretów na temat ewentualnego 4. sezonu i problemów z nim związanych.
MacFarlane potwierdza - serial "Orville" nie został skasowany
Serial "Orville" zebrał bardzo dobre oceny od widzów, szczególnie jeśli chodzi o drugi i trzeci sezon. Jednak od czasu premiery trzeciego sezonu w 2022 roku, nie podjęto decyzji o kontynuacji produkcji. Wywołało to niepokój wśród fanów, którzy zaczęli się obawiać, że ich ulubiony serial został skasowany.
Na szczęście Seth MacFarlane postanowił rozwiać te wątpliwości. Twórca, reżyser, scenarzysta i odtwórca jednej z głównych ról serialu "Orville" potwierdził wprost, że produkcja nie została skasowana. Oznacza to, że wciąż istnieje szansa na kontynuację i być może uda się doprowadzić do realizacji 4. sezonu.
Problemy z budżetem hamują powstanie kolejnego sezonu
Niestety MacFarlane nie podał zbyt wielu szczegółów na temat planów związanych z 4. sezonem serialu "Orville". Nie wiadomo kiedy i czy w ogóle do niego dojdzie. Wcześniej Adrianne Palicki, aktorka grająca jedną z głównych postaci, sugerowała, że problemem może być zbyt wysoki budżet produkcji.
"Orville" to serial obyczajowy osadzony w realiach science fiction, z wieloma efektami specjalnymi i widowiskowymi scenami. Ich realizacja jest kosztowna, dlatego być może twórcy mają trudności ze znalezieniem odpowiednich środków na kontynuację.
Fani wciąż mają nadzieję na 4. sezon "Orville"
Pomimo problemów z budżetem, fani "Orville" wciąż mają nadzieję, że ich ulubiony serial doczeka się kontynuacji. Widzowie polubili tę produkcję za jej specyficzne poczucie humoru, nawiązania do popkultury i ciekawe podejście do gatunku science fiction.
W mediach społecznościowych regularnie pojawiają się wpisy fanów domagających się 4. sezonu. Mają oni nadzieję, że ostatecznie twórcom uda się zdobyć fundusze niezbędne do realizacji kolejnych odcinków ulubionego serialu.
Czytaj więcej: Czy jest problem z 4. sezonem Orville'a? Podejrzenia Adrianne Palicki
MacFarlane milczy w kwestii konkretów dotyczących ewentualnego 4. sezonu
Niestety mimo potwierdzenia, że serial "Orville" nie został skasowany, Seth MacFarlane nie podał zbyt wielu konkretów na temat planów związanych z 4. sezonem.
Twórca produkcji nie poruszył kwestii daty premiery kolejnych odcinków, ani tego kiedy miałyby ruszyć zdjęcia. Nie odniósł się również do problemów budżetowych, o których wspominała wcześniej aktorka grająca jedną z głównych ról.
Wydaje się zatem, że pomimo optymistycznych deklaracji, przyszłość serialu "Orville" wciąż stoi pod znakiem zapytania. Fani mają prawo mieć nadzieję na kontynuację, ale na razie twórcy unikają konkretnych deklaracji w tej sprawie.
Trwa produkcja rebootu "Naga broń" z Liamem Neesonem

W tym samym wywiadzie, w którym Seth MacFarlane odniósł się do losów 4. sezonu "Orville", poruszył również kwestię innego swojego projektu - rebootu kultowego serialu sensacyjnego z lat 80. pt. "Naga broń".
MacFarlane potwierdził, że trwają prace nad nową wersją "Nagiej broni", w której główną rolę ma zagrać hollywoodzki gwiazdor Liam Neeson. MacFarlane jest producentem wykonawczym tego serialu.
Tytuł | Naga broń |
Gatunek | Sensacyjny |
Obsada | Liam Neeson |
Premiera | Nieznana |
Wygląda zatem na to, że nawet jeśli przyszłość "Orville" stoi pod znakiem zapytania, to Seth MacFarlane ma w zanadrzu inne ciekawe projekty, nad którymi aktualnie pracuje. Fani jego twórczości z pewnością mają więc na co czekać.
Podsumowanie
W artykule omówiono kwestię kontynuacji popularnego serialu sci-fi pt. „Orville”. Przedstawiono wypowiedź twórcy i odtwórcy jednej z głównych ról, Setha MacFarlane'a, który potwierdził, że produkcja nie została skasowana. Daje to nadzieję fanom na realizację 4. sezonu, jednak jego przyszłość wciąż stoi pod znakiem zapytania ze względu na problemy budżetowe.
Poruszono kwestię kosztów związanych z efektami specjalnymi i widowiskowymi scenami w serialu „Orville”, które mogą generować trudności z pozyskaniem funduszy na kolejny sezon. Mimo to fani w mediach społecznościowych wciąż domagają się kontynuacji swojego ulubionego serialu.
W artykule cytowano również wypowiedź aktorki grającej jedną z głównych ról, która już wcześniej sygnalizowała możliwe problemy z budżetem produkcji. Niestety Seth MacFarlane w swojej wypowiedzi unikał konkretów na ten temat.
Na koniec wspomniano o trwającej produkcji rebootu kultowego serialu „Naga broń” z lat 80., którego MacFarlane jest producentem. W nowej wersji w roli głównej ma wystąpić hollywoodzki gwiazdor Liam Neeson.