Po ogłoszeniu planów stworzenia sequela do filmu Constantine z 2005 roku, wielu fanów zastanawiało się, czy będzie on częścią nowego uniwersum DC kreowanego przez Jamesa Gunna. Reżyser Francis Lawrence przeciął spekulacje, wyjawiając zaskakującą informację. Okazuje się, że Constantine 2 z Keanu Reevesem w roli głównej pozostanie niezależną produkcją osadzoną poza DCU.
Kluczowe wnioski:
- Lawrence potwierdził, że sequel nie wejdzie w skład nowego uniwersum DC pod wodzą Jamesa Gunna.
- Twórcy filmu uzyskali pewną niezależność i kontrolę nad własną wizją fabuły.
- Prace nad Constantine 2 zostały wstrzymane z powodu strajku, ale wkrótce wrócą do nich po przerwie.
- Reżyser ma ambitne plany, aby zrealizować thriller z mocną, dorosłą kategorią R.
- Scenariusz ma zanurzyć widzów w mrocznym klimacie, gdzie nic nie jest całkiem czarne lub białe.
Constantine 2 poza nowym uniwersum DC
Ogłoszona niedawno kontynuacja przygód Johna Constantine'a wzbudziła wiele emocji wśród fanów komiksowego łowcy demonów. Wszyscy zastanawiali się, czy sequel z Keanu Reevesem wejdzie w skład nowego uniwersum DC, nad którym pieczę sprawuje James Gunn.
Reżyser Francis Lawrence postanowił jednak zakończyć domysły i uchylił rąbka tajemnicy na temat przyszłości serii. Okazuje się, że twórcy filmu Constantine 2 uzyskali pewną niezależność od DC i samodzielnie kontrolują kierunek rozwoju fabuły. Dzięki temu projekt pozostanie poza uniwersum kreowanym przez Gunna.
Decyzja ta może wydawać się zaskakująca, jednak daje też nadzieję na ambitny, dorosły thriller obfitujący w mroczny klimat, charakterystyczny dla przygód Johna Constantine'a. Reżyser nie ukrywa, że chciałby zrealizować kontynuację w wersji tylko dla dorosłych.
Ekscytujące plany reżysera
Lawrence już wcześniej sygnalizował chęć nakręcenia sequela Constantine z kategorią R, przeznaczoną wyłącznie dla pełnoletniej widowni. Dawałoby to większą swobodę w ukazaniu brutalnej przemocy, wulgarnego języka i odważnych scen erotycznych, którymi słynie komiksowy pierwowzór.
Kategoria R pozwoliłaby też na głębsze zanurzenie widzów w mrocznym klimacie opowieści, w której nic nie jest całkowicie czarne lub białe. Taka artystyczna wolność sprzyjałaby budowaniu napięcia i utrzymaniu uwagi do samego końca.
Reżyser wyjaśnia niezależność sequela
Decyzja o pozostawieniu Constantine'a 2 poza nowym uniwersum DC może wydawać się zaskakująca, jednak Lawrence przedstawił konkretne wyjaśnienia.
Reżyser zdradził kulisy rozmów z szefostwem wytwórni: „Kierownictwo w DC się zmieniło i mają swoje plany. My, na szczęście, uszczknęliśmy sobie trochę kontroli i zaczęliśmy pracować nad pomysłami do Constantine 2, które są ekscytujące.”
Lawrence zapewnił jednak, że sequel znajduje się dopiero w początkowym stadium rozwoju. Przerwa związana ze strajkiem filmowców mocno go zahamowała. Prace wrócą po przerwie świątecznej i wtedy twórcy skupią się na dopracowaniu koncepcji fabularnych.
Czytaj więcej: Zaczyna się! Poznaj historię Edith Piaf dzięki Sztucznej Inteligencji
Dlaczego Constantine 2 nie należy do DCU?
Niezależność kontynuacji losów Johna Constantine’a od uniwersum DC może budzić wątpliwości fanów. Jednak biorąc pod uwagę wszystkie aspekty, wydaje się to słuszną decyzją obu stron.
Po pierwsze, James Gunn ma już własną wizję odświeżonego DCU i prawdopodobnie nie było w niej miejsca na mrocznego egzorcystę. Po drugie, twórcy Constantine 2 dzięki samodzielności zyskują pełną kontrolę artystyczną nad projektem.
Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że pierwsza część z 2005 roku także nie była częścią uniwersum DC. Kontynuacja idzie więc konsekwentnie wytyczoną wcześniej drogą.
Niezależność daje szansę na realizację ambitnych planów reżysera, który pragnie stworzyć mroczny, dorosły thriller kategorii R w duchu komiksowego pierwowzoru.
Lawrence o kontroli nad wizją filmu
Reżyser Francis Lawrence nie ukrywa, że niezależność od uniwersum DC to dla niego ogromna ulga. Może skupić się na własnej artystycznej wizji sequela z Johnnym Deppem, bez nacisków z zewnątrz.
„Mamy pewną kontrolę i zaczęliśmy pracować nad pomysłami, które są ekscytujące” – wyjaśnia twórca. „To początki, bo strajk wstrzymał prace, ale po przerwie wrócimy pełną parą do projektu.”
Widać więc, że Lawrence nie może doczekać się kontynuowania swojej pasji twórczej. A skoro scenariusz jest obiecujący, być może Constantine 2 spełni oczekiwania fanów i krytyków, podobnie jak jego ostatni hit „Ballada ptaków i węży”.
| Tytuł filmu | Constantine 2 |
| Gatunek | Thriller paranormalny |
| Obsada | Keanu Reeves, ??? |
| Reżyseria | Francis Lawrence |
| Data premiery | Nieznana |
Przyszłość Constantine'a poza DC Gunna
Co przyniesie przyszłość dla komiksowego egzorcysty i łowcy demonów? Na razie musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na dalszy rozwój wypadków wokół sequela z Keanu Reevesem.
Jedno jest pewne - Constantine 2 pozostanie produkcją niezależną, poza nowym uniwersum DC kreowanym przez Jamesa Gunna. Daje to nadzieję, że twórcy zrealizują swój mroczny, dorosły projekt bez kompromisów i nacisków z zewnątrz.
Ostateczny kształt fabuły jest oczywiście nadal owiany tajemnicą. Być może Lawrence zdoła wcielić w życie swoje ambitne plany i nakręcić kontynuację z kategorią R? Przekonamy się, gdy tylko zakończy się przerwa w pracach nad scenariuszem.
Podsumowanie
Zapowiedź kontynuacji losów Johna Constantine’a wywołała burzę emocji i dyskusji wśród fanów. Wszyscy zastanawiali się, czy sequel wejdzie w skład nowego uniwersum DC pod wodzą Jamesa Gunna. Teraz poznaliśmy jasną odpowiedź.
Jak ujawnił reżyser Francis Lawrence, Constantine 2 z Keanu Reevesem w roli głównej pozostanie produkcją niezależną, poza uniwersum DC. Twórcy uzyskali pewną swobodę artystyczną i kontrolę nad kierunkiem rozwoju fabuły. To dobra wiadomość.
Dzięki samodzielności, Lawrence będzie mógł zrealizować swoje ambitne plany stworzenia mrocznego, dorosłego thrillera z kategorią R. Przekłada się to na większą swobodę twórczą i artystyczną wolność przy kreowaniu fabuły. Brzmi obiecująco!
Co prawda sequel znajduje się na razie we wstępnej fazie rozwoju, a prace przerwał strajk filmowców. Jednak Lawrence nie ukrywa ekscytacji i z niecierpliwością czeka na powrót do realizacji swoich pomysłów po przerwie świątecznej. Trzymamy kciuki!
